Текстов песен в базе: 1 278 222
Rano

Rano

Bonson

Текст песни

Kolejny szlug dogasa w kiepiole
Jest wtorek, mam kaca, więc boję się, że zdechnę
A mówili, że to co robimy nie jest niebezpieczne
Chyba wcześniej myślałem głupio, że to jeszcze przerwę
Telefon dzwoni, wciąż nie odbieram, bo jej pęknie serce
Jest rano wszyscy posnęli, jest słabo
Więc siedzę sam i czekam aż demony się zjawią
Puste worki, niedopite drinki, pet z kawą
I myślę «jak to, kurwa, się stało?»
Krew na stole, na czole, znowu ktoś zarzygał parkiet
I już nie wiem sam ile to już dni jak w transie
Kumple mówią mi, że to nie jest już zbyt zabawne
Okej, odeśpię i wracam od jutra, nie, od dziś, masz rację
Nie wiem kim jestem, kim się stałem, kiedy i za jaką cenę
Kolejny raz rozbijam twarz o glebę
Który raz mówiłem «zaraz to zmienię», sorry, za bardzo nie wiem
Wszystko śmierdzi wódą i prochem
Wszyscy już wyszli i smutno mi trochę
A nie, został ktoś jeszcze, kumpel mój Johnie Walker
Ale on też mówi, że już trochę późno, wychodzę
No to idziemy, zdrówko i w drogę
I niby, kurwa, jak mam się ogarnąć
Kiedy wszystkie najlepsze rzeczy w życiu są darmo
Ktoś znów przywiózł wódę, po drodze towar ktoś zgarnął
Kolejny dzień odpalam, choć mam dość
Jestem egoistą, kurwą, łajdakiem, jak chcesz nazwij
Z najgorszej strony w tym mieście poznał mnie prawie każdy
I spoko ty, olać to, mam takie jazdy i chuj, japę zamknij, a co,
mam się martwić?
Myślałem, że ułożyłem sobie w życiu wszystko
Ale jak zawsze w życiu wyszło tak, że mi znów przykro
Jak patrzę w lustro wkurwia mnie ryj mój tylko
I nawet nie wiem czy to mój ryj, czy ktoś inny
Поделиться ссылкой:
Короткая ссылка: https://tekstpesni.ru/s/5FYD

Тексты других песен исполнителя

© 2017–2025 Тексты песен
Все тексты песен на сайте размещены пользователями, редакцией или собраны из открытых источников.
При копировании материалов ссылка на сайт обязательна.
Связаться
Уважаемые обладатели прав на музыку! На сайте не выкладывается музыка, ее нельзя скачать, послушать и тому подобное.