Dlaczego?

Słyszę, że coś pęka — boję się
Bo od dawna serce mam kruche
O poranku wiadomości dwie
Znowu pusto, wokół nie ma Cię
Gdy o Tobie myślę uśmiech jest
Zaraz po tym już wraca pamięć
Chyba w końcu się poddam
Przecież Ty nie kochasz mnie
Dlaczego nie ja?
Tkwię w Twojej głowie
Dajesz mi znak
Potem odchodzisz do niej
Naiwna zadaję pytanie
Dlaczego nie ja?
Tkwię w Twojej głowie
Dajesz mi znak
Potem odchodzisz do niej
Usłyszałam, że też pragniesz mnie
Ktoś na mieście mi powiedział
To mi nie wystarczy
Chcę byś o mnie walczył
Chcę byś kochał tylko mnie
Może jeśli zmienię oblicze
Pomaluję usta, spojrzę Ci w oczy
Moż właśnie wtedy zobaczysz we mni coś
Przecież Ty nie kochasz mnie
Dlaczego nie ja?
Tkwię w Twojej głowie
Dajesz mi znak
Potem odchodzisz do niej
Naiwna zadaję pytanie
Dlaczego nie ja?
Tkwię w Twojej głowie
Dajesz mi znak
Potem odchodzisz do niej
Nie będę Cię zmuszać, wiem jak jest
Serce nie słucha — bije jak chce
I choć gdy to mówię trzymam łzę
Życzę Ci szczęścia dziś, nie martw już o mnie się
Czasem trzeba się poddać
Przecież Ty nie kochasz mnie
Dlaczego nie ja
Tkwię w Twojej głowie
Dajesz mi znak
Potem odchodzisz do niej
Naiwna zadaję pytanie
Dlaczego nie ja
Tkwię w Twojej głowie
Dajesz mi znak
Potem odchodzisz do niej