Nie Mów Nikomu

Nie mów nikomu, że wjeżdżamy ci do domu
Nie mów nikomu, że wjeżdżamy ci do domu
Nie mów nikomu, że wjeżdżamy ci do domu
Nie mów nikomu, nie mów nikomu!
Nikomu tylko nie mów, że wjeżdżamy ci na chatę
Cztery koleżanki, ty, ja i Dziadek (i Dziadek, i Dziadek)
Nie wiem czy zrozumieć nawet dałbyś radę
Po co komu gadać, jak i tak nie skuma?
Chcemy się zabawić, zapalić dobrego skuna
Mam ubraw, chcę fruwać
Nie wiem dlaczego, ponosi mnie ta muza
I cały czas dirty Sprite w kubkach, swag
Ona mnie zna, mówi, że gram jak Drake
Mała, co ty wiesz? Lepiej rozbierz się dla mnie
Dogas Dziki Pies chce cię mieć dzisiaj w wannie
Nie mów nikomu, że wjeżdżamy ci do domu
Nie mów nikomu, że wjeżdżamy ci do domu
Nie mów nikomu, że wjeżdżamy ci do domu
Nie mów nikomu, nie mów nikomu!
Lubię te domówki, kiedy tańczysz tu
Chciałbym lepiej cię zobaczyć, wejdź na stół
Dawno nie widziałem takich pięknych nóg
No musiał się przy tobie napracować Bóg
Od stóp do głów, od szpilek po paznokcie
Nie mów nikomu, gdzie dzisiaj chciałabyś dotrzeć
Już mi tobą pachnie pościel
Polej, podaj, daj muzykę głośniej
Zrobimy tu rozgłośnię
Ty twerkuj jeszcze mocniej
Ty-tylko się rozgoszczę
Mam surfujące flow, jakbym był z Maroka gościem
Nie mów nikomu, że wjeżdżamy ci do domu
Nie mów nikomu, że wjeżdżamy ci do domu
Nie mów nikomu, że wjeżdżamy ci do domu
Nie mów nikomu, nie mów nikomu!