Wysokie płoty tato grodził,
wysokie płoty tato grodził,
żeby do Kasi, do Kasi żeby,
żeby do Kasi nikt nie chodził,
Ale ta Kasia mądra była,
ale ta Kasia mądra była
i dziurę w płocie, i w płocie dziurę,
i dziurę w płocie wywierciła,
Oj, żeby nie ta dziura w desce,
oj, żeby nie ta dziura w desce,
byłaby Kasia, Kasia by była,
byłaby Kasia panną jeszcze,
Tęgich ślusarzy tato wzywał,
Tęgich ślusarzy tato wzywał,
Żeby u Kasi u Kasi żeby,
żeby u Kasi nikt nie bywał
Ale ta Kasia sprytna była,
Ale ta Kasia sprytna była,
I zaraz kluczyk, i kluczyk zaraz,
i zaraz kluczyk dorobiła,
Oj chyba przez ten mały kluczyk,
Oj chyba przez ten mały kluczyk,
Chodziła Kasia, Kasia chodziła,
Chodziła Kasia w wianku krócej,