Co Tam

Co tam kurwo szczekasz
Co tam kurwo szczekasz
Co tam kurwo szczekasz
Co tam kurwo szczekasz
Nie rozumiem nic, nie rozumiem nic
Nie rozumiem nic, nie rozumiem nic
Nie rozumiem nic, nie rozumiem nic
Nie rozumiem nic, nie rozumiem nic
Nie rozumie nic śmiecia
Nogi rozjebała za piętnaście trzecia
Co tam, co tam, co tam dzieciak?
Chodzę sobie po fryzjerach, lokalach i sklepach
Tutaj będzie trzy, tutaj bez nakładki
I nie chcę do geja, jak już to do koleżanki
Grzywki proszę nie podcinać
Każdy się tutaj gapi jak na murzyna
Śmiecie chcą się tarzać w moim gównie
Poznać, jak mam na nazwisko i dowiedzieć, czym się trudnię
To nic takiego prócz muzyki, kundle
Co tam kurwo szczekasz
Co tam kurwo szczekasz
Co tam kurwo szczekasz
Co tam kurwo szczekasz
Nie rozumiem nic, nie rozumiem nic
Nie rozumiem nic, nie rozumiem nic
Nie rozumiem nic, nie rozumiem nic
Nie rozumiem nic, nie rozumiem nic
Nie rozumiem, co on pierdoli
Zostaw kokę, napij się coli
Nie znam Cię zająłeś mi stolik
Private Reserved — Oyche Doniz
Zostaw kokę, napij się coli (Byku, byku)
Jak zwykle zaczynam od deseru
Czaisz bazę? Weź nie kameruj
Nie patrz w lusterko, kieruj
W kieszeni buła papieru
Kurs na lotnisko — lecę do Peru, lecę do Peru, lecę do Peru
Kurs na lotnisko — lecę do Peru, lecę do Peru, lecę do Peru
Kurs na lotnisko — lecę do Peru, lecę do Peru, lecę do Peru
(Kurs na lotnisko — lecę do Peru, lecę do Peru, lecę do Peru)
(Attention please this is the final call)
(Kurs na lotnisko — lecę do Peru, lecę do Peru, lecę do Peru)
Co tam kurwo szczekasz
Co tam kurwo szczekasz
Co tam kurwo szczekasz
Co tam kurwo szczekasz
Nie rozumiem nic, nie rozumiem nic
Nie rozumiem nic, nie rozumiem nic
Nie rozumiem nic, nie rozumiem nic
Nie rozumiem nic, nie rozumiem nic