Długi czas kiedy nie ma Cie, siedzę sam tu całe dnie
Pokój ducha mi zakłóca wiele spraw
Gwiazdy nocą odbijają wiele kłamstw
Długi czas kiedy nie ma Cie, siedzę sam tu całe dnie
Pokój ducha mi zakłóca wiele spraw
Gwiazdy nocą odbijają wiele kłamstw
Tyle ludzi chciałoby tu poznać mnie
Tu dziwne życie, dziwny świat, ja chciałbym poznać się
Stoję przed lustrem, tyle razy chciałem coś tu zmienić
Zmieniałem, by po chwili miało się tu znowu zmienić
I nie dziw, że chciałbym zerżnąć Ciebie tak jak sukę
Na moi miejscu też byś chciała zerżnąć Cię jak sukę
Bo tylko w twoich oczach gubię się i odnajduję
Ludzie to kurwo, nie przpraszam za to, że tak czuję
To nie rany rozdzierają liczby, w starych blokach płno nienawiści
Zwiędłe kwiaty na rozdrożach myśli, nie ma znaku z nieba kto jest winny
Długi czas kiedy nie ma Cie, siedzę sam tu całe dnie
Pokój ducha mi zakłóca wiele spraw
Gwiazdy nocą odbijają wiele kłamstw
Długi czas kiedy nie ma Cie, siedzę sam tu całe dnie
Pokój ducha mi zakłóca wiele spraw
Gwiazdy nocą odbijają wiele kłamstw