Piszę ten sztos, sztos
Ubieram głos
Na sobie mam stylowy dres
Wygodny obuw
Chciałbym spędzić z nią dzień, noc
Bo ona jest wow
Mówię Ci wow wow
Piszę ten sztos, sztos
Ubieram głos
Na sobie mam stylowy dres
Wygodny obuw
Chciałbym pędzić z nią dzień, noc
Bo ona jest wow
Mówię Ci wow wow
(Mówię Ci wow wow)
Hipnotyzuje wzrokiem, okej
Ona to diva jak Sofia, Loren
W oczach błyszczy ten płomień, płomień
Ona to diva jak Sofia, Loren
Hipnotyzuje wzrokiem, okej
Ona to diva jak Sofia, Loren
W oczach błyszczy ten płomień, płomień
Ona to diva jak Sofia, Loren (Sofia)
Powstrzymuje bezdech
Fortuna się kręci, kręci
Stylówa jak Bentley
Pomieszczenia fancy, fancy
Tak smakują błędy, toasty i kreski, kreski
Mnie już to nie kręci
To już nawet nie jest sexy
Powstrzymuje bezdech
Fortuna się kręci, kręci
Stylówa jak Bentley
Pomieszczenia fancy, fancy
Tak smakują błędy, toasty i kreski, kreski
Mnie już to nie kręci
To już nawet nie jest sexy
Okej, okej
(Hipnotyzuje wzrokiem, okej
Ona to diva jak Sofia, Loren)
W oczach błyszczy ten płomień, płomień
Ona to diva jak Sofia, Loren
Hipnotyzuje wzrokiem, okej
Ona to diva jak Sofia, Loren
W oczach błyszczy ten płomień, płomień
Ona to diva jak Sofia, Loren
Hipnotyzuje wzrokiem, okej
Ona to diva jak Sofia, Loren
W oczach błyszczy ten płomień, płomień
Ona to diva jak Sofia, Loren
Hipnotyzuje wzrokiem, okej
Ona to diva jak Sofia, Loren
W oczach błyszczy ten płomień, płomień
Ona to diva jak Sofia, Loren (Sofia)