Dziewczyna z PRL-u

wierz mi, prosze, na slowo.
Ze w zadnym KDL-u,
gdzie bawilem sluzbowo,
Nie ma takiej jak ty
Nie ma takiej na pewno.
Dziewczyno z PRL-u,
badz mi wierna!
Wiele dziewczyn zwiedzilem
na wkladke i dowod,
Wiele spotkan odbylem
z szampanem, przemowa
I oswiadczam ci ja,
stary miglanc i lobuz,
Twoj charakter i czar
zna caly nasz oboz.
Dziewczyno z PRL-u,
wierz mi, prosze, jedyna,
Bez ciebie, jak bez celu,
ty przy zyciu mnie trzymasz.
Nie ma takiej jak ty
Nie ma takiej pod sloncem.
Dziewczyno z PRL-u, badz mi ojcem.
Oj, co ja mowie?
Matka, szwagrem, ciocia,
byle nie tesciowa!
Tys to bowiem jest owa,
zwana «Laszka"przed wiekiem,
Stron sarmackich krolowa,
syta miodem i mlekiem.
W jasyr budrys cie bral,
Turczyn, Tatar i Woloch.
Ale teraz juz ja
cie nie oddam nikomu!
Dziewczyno z PRL-u,
wierz mi, prosze ja ciebie,
Choc nie stac mnie na wiele,
Bedziesz zyla, jak w niebie.
Nie ma takiej jak ty,
Nie ma takiej panienki.
Dziewczyno z PRL-u,
Chce miec z toba male,
male, maciupenkie
Peerelki!
Peerelki…