Do zobaczenia

Kurtyna spadła
Zakończenia nadszedł czas
Sprawa niełatwa
Odtwarzacz przestał nagle grać
Morzem płynie tlen
Kojący blask latarni otacza Hel
Noc już zaprasza więc
Natchniony znów zatańczyć chcę
Do zobaczenia
Do zobaczenia za chwilę
Zatrzymaj się, bo dzień bezlitośnie upłynie
Do zobaczenia
Do zobaczenia, na razie
Każde spotkanie i uśmiech bezcennym obrazem
Drużyna zwarta
Autostrada, stary wóz
Bagaż na statkach
Na nieznany rusza kurs
Jedna pewna rzecz
Na tyle stać go i tyle zrobi, wiem
Popłynie w piękny rejs daleko gdzieś
Do zobaczenia
Do zobaczenia za chwilę
Zatrzymaj się, bo dzień bezlitośnie upłynie
Do zobaczenia
Do zobaczenia, na razie
Każde spotkanie i uśmiech bezcennym obrazem
Spotkania, wieczory, nowiny, niby nic
W otchłani toną, bo ich nie odkupi nikt
Do zobaczenia
Do zobaczenia za chwilę
Zatrzymaj się, bo dzień bezlitośnie upłynie
Do zobaczenia
Do zobaczenia, na razie
Każde spotkanie i uśmiech bezcennym obrazem